środa, 28 listopada 2012

Mały prezent w nowym Glamour !

Witam! Dziś króciutki post. Chciałam podzielić się w Wami informacją, o karcie podarunkowej do H&M, którą otrzymujemy wraz z najnowszym numerem Glamour . Na karcie znajduje się 20 zł do wykorzystania przy zakupach powyżej 50 zł. Myślę, że jest to całkiem fajna okazja do zrobienia  nieco tańszych zakupów w H&M bo raczej rzadko zdarzają się tam takie promocje. Glamour wraz z kartą kosztuje 4,99 zł. Ja na pewno z karty skorzystam, dodam jeszcze, że jest ona ważna od 1 do 24 grudnia.



 Dajcie znać, czy również macie zamiar skorzystać z tej promocji. Miłego wieczoru :)
  Do następnego :) pa !

wtorek, 27 listopada 2012

Rossmann - 40 % :)

Witam! jak wszyscy to wszyscy a co nie będę gorsza ;) również skusiłam się na kilka produktów kolorowych z Rossmanna objętych promocją - 40 % aż żal było nie kupić sobie niczego. Część rzeczy kupiłam w zeszłym tygodniu a resztę w tym.  Oto moje skromne zakupy :



Róż z Wibo w nr 9, kosztował ok 5 zł z groszami, maskary były w podobnej cenie. Użyłam go już kilka razy i efekt mi się podoba. Maskary z Wibo obie pogrubiające rzęsy z tym ,że zielona ma dodatkowo stymulować wzrost rzęs i posiada silikonową szczoteczkę, która bardzo ładnie rozdziela nasze rzęsy. Poza tym zakupiłam lakier z Miss Sporty French Manicure, zawartość  jego poprzedniej buteleczki, którą posiadałam już mi się skończyła tak więc miałam świetną okazję do odkupienia tego produktu, cena ok 3,9 na promocji.

Kupiłam też dwa produkty Ziaja. Płyn dwufazowy do demakijażu, którego już wcześniej używałam i byłam z niego zadowolona. Poza tym zakupiłam krem z serii Ulga na noc, który naprawdę fajnie działa na moją cerę, jak taki kojący opatrunek. Cena płynu to 5,99 zł a krem kosztował ok 10 zł.
To by było wszystko z  moich obecnych nowości. Każdy z tym kosmetyków już przynajmniej raz testowałam i jak narazie jestem bardzo zadowolona :)
Miłego i ciepłego wieczorku życzę :)
Do następnego !

niedziela, 25 listopada 2012

Recenzja - podkład Lirene.

Witam! Znowu nie było mnie dość długo, ale obecnie mam sporo obowiązków związanych ze szkołą. A to obrona, a to nowy kierunek, ale nie o tym miałam pisać. Już od jakiegoś czasu, używam podkładu rozświetlającego Lirene Shiny Touch.  Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją tego produktu. Na początek kilka słów od producenta :
Fluid rozświetla cerę, sprawiając że jest promienna i pełna blasku. HYDRABLOCK intensywnie nawilża, a zawarte  filtry UVB chronią przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym.





Zaczynam moją recenzję optymistycznie, czyli od plusów, których niestety jest mniej niż minusów.
- cena podkładu  jest bardzo przystępna, ja na promocji zapłaciłam ok 18 zł ( cena normalna to ok 24 zł),
- opakowanie, bardzo praktyczne i higieniczne z pompką, fajnie się sprawdza,
-  zapach jest  ok.
Teraz minusy:
- niestety ja nie zauważyłam zbytnio dużego efektu rozświetlenia buzi, a nie ukrywam że na to liczyłam,
- jak dla mnie krycie jest bardzo małe, dobre dla osób, które mają ładną cerę, ja potrzebuję, podkładu, który jednak lepiej kryje,
- trwałość podkładu też nie należy do najlepszych , po kilku godzinach podkładu prawie nie ma na twarzy,
- cóż wybór kolorów, również zostawia wiele do życzenia. Mój kolor - beżowy 107-  jest ciut za ciemny jak dla mnie, a jaśniejszy to już w ogóle odpada. Na szczęście całkiem nieźle łączy się z cerą i nie jest to widoczne.
Podsumowując podkład sprawdzi się u osób, które posiadają ładną cerę, bez większych problemów. Większych przebarwień i wyprysków raczej nie ukryje. Moja ocena w skali od 1 d0 5 to 3/5. Na temat wydajności, nie mogę za wiele powiedzieć, bo obecnie podkład odstawiłam i albo wrócę do niego za jakiś czas, albo oddam go siostrze.
Ciepłego wieczoru :) oraz miłego całego tygodnia życzę :) pa

wtorek, 20 listopada 2012

Zakupy :)

Witam! Dzisiaj to co lubię najbardziej, czyli haul zakupowy. Oto kilka nowości, które zakupiłam w ostatnim czasie. Trochę kosmetyków i ciuchów.




 Szampon Alterra (8 zł) , żel pod prysznic Original Source, który obłędnie pachnie (cena ok 8 zł) lakier do włosów z Taft (ok 10 zł), krem do rąk Bielenda. Wszystko to  zakupiłam w Rossmannie a patyczki do odsuwania skórek pochodzą z Pepco (cena 2 zł).

  Żakiecik ze sklepu no name. Bardzo ciekawie wygląda, nadaje charakter zwykłemu strojowi. Cena 119 zł.



 Bluzeczka również sklep no name, cena 45 zł. Prosta, z fajnie ozdobionymi ramionami.





 Na podkład z Bourjois już od jakiegoś czasu miałam chrapkę ;) a że jest teraz w promocji za 37 zł w Rossmannie to nie mogłam go nie kupić .Jego cena regularna to ok. 49 zł. Jeszcze go nie używałam, ale słyszałam o nim wiele dobrego. Ostatnio otrzymał nawet nagrodę od magazynu In Style jako kosmetyk roku 2012.
Serum Artego z olejkiem arganowym kosztuję ok 25 zł na Allegro. Ciesze się, że go nareszcie mam, bo moje włosy potrzebują na chwile obecną produktu, który pomoże mi je ogarnąć :)


 Ostatnio już rzecz to kolejna gąbeczka do make up. Miałam ją już wcześniej, ale teraz nadaje się tylko do wyrzucenia. Z tamtej byłam bardzo zadowolona, mam nadzieję że ta też się sprawdzi.
To już wszystko, co chciałam pokazać.
Miłego wieczorku :) do następnego!

poniedziałek, 19 listopada 2012

Tag - moje biżuteryjne cuda!

Witam po dłuższej przerwie! Dziś przychodzę do Was z tagiem,  dotyczącym mojej ulubionej biżuterii.
Sylwia dziękuję za zaproszenie do zabawy :)

   TAG - moje biżuteryjne cuda


http://3.bp.blogspot.com/-v-hSa4yvBjw/UJUqfsLNz8I/AAAAAAAAAbA/Gy7I4pxkrqs/s1600/Moje+bi%C5%BCuteryjne+cuda_baner.png



Zasady TAGu:


1. Zamieść banner na swoim blogu i napisz kto jest jego inicjatorem:
Sylwia z http://sylwwia.blogspot.com/
2. Wybierz 10 perełek ze swojej kolekcji biżuterii, krótko przedstaw historię każdej z nich (gdzie kupiłaś, za ile, z czym nosisz, czy ma wartość sentymentalną, jakie wspomnienia są z nią związane itp.)
3. Wklej zdjęcia swoich ulubieńców.
4. Otaguj 5 blogowych koleżanek.
 
Biżuteria, którą zaprezentuję to przed wszystkim sztuczna biżuteria, którą bardzo lubię za cenę oraz za efektowny wygląd :)



Moje 2 ulubione pierścionki, które posiadam od jakiś 3 lat. Nosze je na zmianę, właściwie codziennie któryś z nich gości na mojej dłoni. Kupiłam je w H&M, kosztowały po ok 15 zł za sztukę. Uwielbiam!


 Kolczyki te również pochodzą z H&M. Mam je od roku, kosztowały 29 zł.
 Zegarek ten mam od kilku miesięcy. Zakupiłam go w sklepie no name, za około 30 zł. Ulubieniec minionych wakacji :)


 Klasyczne perełki. Kupione również w H&M. ceny niestety nie pamiętam. Lubię je za to, że pasują do wszystkiego.


 Bransoletka też z H&M ;) Zakupiona z rok temu, za około 25 zł. Latem pięknie wygląda na opalonej skórze :)



 Kolczyki, znowu H&M. Zakupione dawno temu.




 Kolczyki, które pięknie mienią się w promieniach słonecznych. Świetne na lato! Mam od kilku miesięcy.

Ostatni nabytek, kupiony  miesiąc temu za śmieszną cenę 15 zł ! naszyjnik  wygląda bardzo efektownie. Zwykły strój od razu nabiera charakteru. 

Śliczna, skromna i pięknie pasuję do innych bransoletek czy zegarka. Kupiona jakiś rok temu. 
 
Dziewczyny, które taguję :
 oraz wszystkie te z Was, które chcą uczestniczyć w zabawie  :)

środa, 14 listopada 2012

INSPIRACJE MIX!!

Witam!
Dzisiaj prezentuję zdjęcia przedstawiając moją ogromną pasje czyli.. wnętrza :) Powiedzcie same, czyż nie są one przepiękne? :) Stylowe, przytulne i szalenie inspirujące. Bardzo cieszą moje oko, mam nadzieje, że Wam również się spodobają.
















Enjoy !

wtorek, 13 listopada 2012

Recenzja kremu z Dermedic.

Witam!
Jakiś czas temu dodałam post z zakupionymi nowościami i m. in. znajdował się wśród nich kojący krem nawilżający Emolient Linum z Dermedic.


 Krem ten przeznaczony jest do cery suchej, bardzo suchej i atopowej czyli zdecydowanie dla mnie. Jestem posiadaczką cery suchej, wrażliwej, która do tego wszystkiego ma również skłonności do rumienia. Krem ten ma w składzie olej lniany, tu cytuję : bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe Omega 3, Omega 6 i Omega 9, skutecznie łagodzi podrażnienia skóry, poprawia jej elastyczność oraz przyśpiesza regenerację naskórka. Poza tym krem zawiera również skwalan i Sensiva S.C.50  oraz znane mi dobrze Masło Shea, które osobiście uwielbiam, za jego natłuszczające i nawilżające właściwości.
Jeśli chodzi o moją opinię to bardzo polubiłam ten krem! Świetnie nawilża moją cerę,nie podrażnia jej w żaden sposób, ślicznie pachnie owsianką i ma konsystencję, która mi odpowiada( nie jest zbyt gęsty ani za lekki). Do tego wszystkiego jest niedrogi, ja kupiłam go na promocji za niecałe 10 zł normalnie kosztuję ok 20, także jest ok.
Podsumowując ciesze się, że skusiłam się na zakup tego kremu, bo jestem zadowolona z jego działania. Polecam! moja ocena to 4+/5!
Miłego i spokojnego wieczoru życzę :)

niedziela, 11 listopada 2012

Efekt po.. termolokach :)

Tak jak obiecałam wstawiam kilka zdjęć przedstawiających efekt na moich włosach po użyciu termoloków. Mi osobiście podoba się on bardzo :) Włosy są uniesione, delikatnie poskręcane i wyglądają bardzo naturalnie. Zresztą same możecie ocenić końcową fryzurę.
Oto kilka zdjęć.








Enjoy !